mozg.tvp11.pl
MÓZG

ZAWIADYWANIE ORGANAMI PRZEZ MÓZG.

ZAWIADYWANIE ORGANAMI PRZEZ MÓZG.

Strona w przygotowaniu...

 

 

Wszyscy znamy powiedzenie, że każda choroba zaczyna się od głowy.

W tym powiedzeniu jest dużo racji.

Prześledźmy drogę jaką przebywają informacje od organu do mózgu i z powrotem.

Większość organów jest połączona nerwami z mózgiem, wyjątek stanowią płuca a i tak są one przez niego kontrolowane.

Informacje wędrują od mózgu do organu i z powrotem. Gdy organ wyśle do mózgu informacje, które nie będą zgodne z wzorcem, to ten w zwrotnej przekaże impulsy do tego i innych organów.

To działa nie na zasadzie inteligencji, a na zasadzie zrównoważenia mostka.

Zmieniliśmy parametr X to w konsekwencji spowoduje to zmianę parametrów pracy innych organów. Oczywiście działa to w ściśle określonych widełkach parametrów. Przekraczając je mówimy już o chorobie. W tym przypadku organizm również konfiguruje się do tych zmian, jednak najczęściej sam bez medykamentów sobie nie poradzi.

Aby lepiej zrozumieć zawiadywanie organami przez mózg podam przykład.

Trenując w siłowni powodujemy rozrywanie tkanki mięśniowej i organizm zaczyna wytwarzać kwas mlekowy powodujący zrastanie tkanki mięśniowej i mamy jej przyrost.

Czasami zdarza się, że organizm bez żadnego treningu powoduje wytwarzanie kwasu mlekowego i w konsekwencji tkanki mięśniowej.

Oczywistym jest, że nerwami dostarczane są informacje do mięśnia i tam wytwarzany jest kwas mlekowy. Może to się dziać w wyniku błędu informacji przekazywanej przez organ, lub błędu powstałego w układzie neuronów odpowiadających za działanie tego organu. Musimy wiedzieć że każdy zbiór neuronów odpowiadający za pracę jakiegoś organu nosi nazwę UKŁADU. Biorąc na celownik organ, to błąd może wynikać z jakieś nieprawidłowej konfiguracji tkanki mięśniowej, która powoduje taką zmianę impulsów, że mozg odczytuje je jako rozerwanie tanki. Pozostawmy rozważania co do przyczyn w spokoju, a zastanówmy się jak wyglądają impulsy. Te gdy nie ma informacji o rozerwaniu i porównajmy je do tych gdy są przekazywane informacje o rozerwaniu tkanki. Problem w tym, że według tego co obecnie wiemy wyglądają one tak samo.

Oczywistym jest wniosek, że nie potrafimy odszyfrować ukrytych tam informacji.

Cały organizm to swoistego rodzaju galwanizernia, a w niej potrzebna jest chemia i PRĄD ELEKTRYCZNY. Są pewne wyjątki w nakładaniu powłoki gdzie prąd nie jest potrzebny.

Mając powyższe na uwadze można się pokusić o stwierdzenie że oddziałując na nerwy możemy przesłać do organu lub mózgu pewne informacje które w konsekwencji spowodują regenerację konkretnego organu. Trzeba organizmowi dostarczyć budulca, czyli pokarmu bogatego w składniki, które po przetworzeniu przez niego staną się budulcem do jego odbudowy gdy ingerując w układ nerwowy spowodujemy wysłanie odpowiednio skonfigurowanych impulsów.

Weźmy po uwagę młody organizm. Tam wszystko regeneruje się prawie doskonale.

Przykładem może być zwykłe złamanie kończyny. Gdy młody człowiek złamie ręką to ona się zrośnie i to z nadmiarem. Powstaje zgrubienie w miejscu złamania i dopiero potem organizm jakby szlifował kość, powodują po pewnym czasie wyrównanie jej z resztą. Inaczej rzecz się ma gdy człowiek jest w średnim lub starczym wieku.


Podobnie rzecz się ma ze skórą. Organizm nie dostarcza jej w wystarczających ilościach botoksu. Pytanie dlaczego ?

Teraz pewna anomalia która dotyczy mnie i mojej rodziny.

 

Zęby, te stałe mają swój początek w czasie rozwoju płodu. Wtedy tworzy się coś w rodzaju ich zalążków. Dowcip polega na tym że u mnie jakby nigdy nie było zębów mlecznych a te stałe wyrastały mi wielokrotnie. To nie żart wyrastały mi 6 po lewej i prawej stronie, i u góry i u dołu. Mając około 25 lat straciłem 6 i po kilku miesiącach wyrosła mi następna. Teraz się dopiero zaczęło. Gdy już wyrosła zaczęła mnie boleć i wyrosła następna wypychając tą poprzednią. Na tym nie koniec wyrosła jeszcze jedna tym razem w szerz do wewnątrz. Miałem dwie szóstki u góry po lewej stronie. Podobnie wyrastały mi i inne szóstki, tym razem pojedynczo, gdy utraciłem jedną wyrastała następna. Działo się to do mniej więcej 40 roku życia. Identycznie działo się to u mojego rodzonego brata. Zatem to genetyka. Jak u rekina mieliśmy wciąż wyrastające nowe zęby. Czyżby reinkarnacja ?

MUTACJA

Przechodzi się ją skokowo. Dostaje się czegoś w rodzaju chrypk,i a gdy ona przechodzi ma się bardziej męski głos i tak wielokrotie. U mnie wyglądało to zupełnie inaczej. Było to liniowe, nie przechodziłem mutacji a głos zmieniał mi się razem z dojrzewaniem. Dziwne ale tak to wyglądało.

 

CDN

ZĘBY

REGENERACJA PO ZŁAMANIU - MŁODY ORGANIZM

BOTOX - MŁODY ORGANIZM

REGENERACJA TKANEK - MŁODY ORGANIZM

PŁÓCA

NOWOTWÓR – NOWE SPOJRZENIE

Copyright (c)2016 mozg.tvp11.pl | Design by Sunlight webdesign